Hej!
Zostałam
nominowana do Liebster Award przez dwie osoby:
http://harrypotter-zaklecie-zycia.blogspot.com/
http://diabelwaureoli.blogspot.com/
Za
co serdecznie dziękuję.
Jak
pisałam na moim drugim blogu (chyba pisałam), mogę odpowiadać
dalej na pytania, ale nie będę nominować innych osób. Może to
trochę nie fair, ale trudno. Nie mam czasu na wymyślanie pytań,
które by się nie powtarzały, choć dużo blogów uważam za
fascynujące i mogłabym je nominować. Jestem jednak leniwa i nic na
to nie poradzę.
Przejdę
więc do odpowiedzi na pytania.
Nominacja
od Magical:
1.
Ulubione książki / filmy / muzyka.
Książki:
Mam
wybierać?! Czego ty ode mnie wymagasz... Jeśli muszę się
zdecydować, to ,, Percy Jackson” wraz ze wszystkimi książkami
autora oraz ,,Zwiadowcy” i ,,Drużyna” Johna Flanagana. To są
pierwsze miejsca na mojej liście. Za tymi książkami jestem w
stanie wskoczyć w ogień. Na drugim miejscu jest seria Mroczni łowcy
i Łowcy Gildii, Siewca Wiatru, Harry Potter, Żelazny Dwór i wiele
innych. O trzecim miejscu nie będę wspominać.
Filmy:
Uwielbiam
Filmy Marvela, szczególnie Avengers i Thora (Loki). Jest jeszcze
Harry Potter, Igrzyska Śmierci, Uczeń czarnoksiężnika, Złodziejka
książek, no i Strażnicy Marzeń.
Muzyka:
Słucham
to, co wpadnie mi w ucho. Jeśli miałabym wybrać ulubionego
piosenkarza, to Ed Sheeran bez dwóch zdań. Jak piszę, to często
słucham jakiś utworów z Immediate Music, jakoś łatwiej mi się
przy tym wymyśla fabułę.
2.
Wyobraź sobie, że nagle masz znów jedenaście lat. Pewnego dnia do
Twojego okna puka sowa płomykówka. Zaskoczona, wpuszczasz ją do
środka i zauważasz, że trzyma list. Bierzesz go do ręki i
oglądasz. Na kopercie, zielonym atramentem jest wpisany Twój
dokładny adres. Z szybko bijącym sercem otwierasz kopertę i
przelatujesz szczęśliwym wzrokiem przez treść listu. Tak!
Trafiłaś do Hogwartu!
Gdy już wykonasz swój taniec radości, a
szybko płynący czas umieszcza Cię na stołku w Wielkiej Sali. Na
Twoją głowę opada Tiara Przydziału. A teraz pojawia się pytanie:
do jakiego domu trafisz i dlaczego? Jak przebiegnie Twoja rozmowa z
Tiarą?
To
trudne pytanie. Tiara wie o tobie nawet to, o czym ty nie masz
pojęcia. W takiej sytuacji trudno powiedzieć. Raczej Slytherin
odpada. Krew nie robi dla mnie różnicy, nie zależy mi na
pieniądzach, sławie i potędze. Czasem pojawia się u mnie spryt,
ale jest go raczej za mało, aby trafić do domu węża.. Hufflepuff
też się raczej nie nadaję. Jego mieszkańcy kojarzyli mi się z
przyjaznymi, otwartymi ludźmi, którzy z łatwością nawiązują
przyjaźnie. Nie jestem też jakoś bardzo odważna. Może w myślach,
ale po moim zachowaniu tego nie widać. Zostaje więc Ravenclaw –
tam chyba najbardziej pasuję. Trochę przypominam Lunę, lubię
książki, zgadywanki, filozofowanie.
3.
A teraz zupełnie inny przypadek: jeden z Twoich rodziców (nieważne
który) podobno nie żyje, a Ty go nigdy nie spotkałaś. Pewnego
dnia Twój drugi żyjący rodzic informuje Cię, że jesteś
półboginią, pół - śmiertelniczką i pół - boginią, a Twoim
'martwym' rodzicem jest grecki bóg / bogini ze starożytnych mitów,
które nagle okazują się prawdą. Pytanie brzmi: jakim jest bogiem
/ boginią?
Na
to pytanie odpowiem w skrócie:
Bogiem:
Hades, Apollo, Fobos
Boginią:
Nyks, Hekate, Selene,
Szkoda,
że jest ograniczenie do greckiej mitologii.
4.
Uczęszczasz na wykłady słynnego naukowca. Pewnego dnia, podczas
jednego z eksperymentów, Ty i Twoje najbliższe przyjaciółki
przenosicie się w czasie. W jakich czasach najbardziej chciałabyś
się znaleźć, kim byś tam była i co byś tam robiła? Możesz
zadać to samo pytanie swoim przyjaciółkom.
Chyba
starożytność. Zawsze chciałam zaznajomić się z antycznymi
kulturami, zobaczyć ich świątynie pełne ludzi, niedotknięte ręką
czasu. Jakaś starożytna Grecja, Rzym, Egipt, Persja, Macedonia. Na
pewno nie byłabym niewolnikiem, tylko kimś wyżej postawionym, ale
niezbyt wysoko, aby nie przeprowadzano na mnie zamachów. Z drugiej
strony chciałabym porozmawiać z Tutenchamonem, Cezarem, Aleksandrem
Wielkim i filozofami.
5.
Trochę wścibskie pytanie: jaki jest Twój wymarzony chłopak?
Nie
mam takiego. Po prost musi być miły, nie pogardziłabym
przystojnym, żeby nie pił, nie palił i nie brał narkotyków.
Poczucie humoru mile widziane :)
6.
Masz młodsze rodzeństwo? Też jest takie okropne jak mój brat?
A
jak okropny jest twój brat? Bo gwarantuję, że trójka młodszego
rodzeństwa jest chwilami straszna i nie do zniesienia.
7.
Wyobraź sobie, że jeszcze przed swoimi narodzinami możesz
zdecydować jak będziesz wyglądać, jak będziesz się nazywać i
jaka będziesz. Co byś wybrała?
Chciałabym
być ładna (ależ to próżne) i towarzyska. Z łatwością
zawiązywać przyjaźnie, ale wiedzieć kiedy przyjaciółka jest
fałszywa. Chciałabym być bardziej śmiała, ale bez przesady. No i
żebym dużo podróżowała. I miała dar do nauki każdego języka,
jaki sobie wybiorę. Żebym była inteligentna, często filozofowała,
ale ogarniała także matematykę, fizykę i chemię. Niektóre z
tych cech posiadam, ale innych mi brakuje, więc chciałabym je
dodać. No i poprosiłabym o wyższy wzrost. A nie marne 158 cm, gdy
rocznikowo stuknęło ci 16 lat.
8.
Jak wygląda Twój wymarzony świat i kim w nim jesteś? I nie, nie
przyjmuję takiej odpowiedzi jak: Nie mam wymarzonego światu'. Każdy
jakiś tam ma.
Oczywiście,
ze każdy ma swój wymarzony świat. A na to pytanie nie odpowiem, bo
mój zmienia się w zależności od przeczytanej książki. Raz chcę
być w starożytnym świecie, raz w średniowieczu. Raz tam gdzie
żyją wampiry, raz tam gdzie wilkołaki, elfy, anioły. I przeróżne
inne istoty. Zwykle jak sobie taki świat wyobrażam, to mam wielką
moc, ale nikt o mnie nie wie, stoję z boku, przyglądam się
rozgrywającej się akcji i czasem pomagam, komu mi się podoba.
Przeważnie dobrym bohaterom.
9.
Wyczerpują mi się pomysły. O co tam jeszcze mogę zapytać? Nie,
to nie było to pytanie. Hmm... O! Mam! Bohater z książki płci
męskiej, którego chciałabyś spotkać w rzeczywistości i może
zaprosiłby Cię na randkę...
Eeeeeeeee..........
Tych to jest mnóstwo. Co do tej randki to trzeba by było ich
zmusić, ale na to się nic nie poradzi. Matko, ich liczba wzrasta z
każdą przeczytaną książką. Czasem są tacy, w których bym się
od razu zakochała, czasem są idealnymi materiałami na serdecznego
przyjaciela. Kiedyś próbowałam prowadzić listę bohaterów płci
męskiej, którzy mi się podobają, ale jak liczba dobrnęła do 50
to dałam sobie spokój.
10.
Czego się najbardziej boisz? Wymień co najmniej trzy przykłady;
mogą być absurdalne, jak na przykład Twój brat na balu
karnawałowym (ej, jak się przebiera za rycerza i wymachuje Ci
szablą przed nosem, to jest przerażające!). Albo jeszcze lepiej!
Im bardziej absurdalne, tym więcej punktów stawiam!
Może
komarów? Chociaż nie wiem, czy się ich boję. Raczej strasznie
mnie irytują i ich nienawidzę, a jeśli jeden jest w pokoju, to nie
zasnę. Będę siedziała z packa na muchy całą noc, choć
następnego dnia jet szkoła. Boję się wszelkiego rodzaju pająków
i obrzydliwych insektów, jak każda szanująca się kobieta. I
zawsze bałam się, że mi się komputer zepsuje i cała pamięć
zniknie, wszystkie zakładki itd. Co się niestety ostatnio stało. A
z absurdalnych rzeczy, to nic do głowy mi nie przychodzi. Może pani
od chemii mieszkająca u mnie w domu? Obawiam się jednak, że długo
to by nie trwało, bo nie wytrzymałabym i zasztyletowałabym ową
jednostkę podczas snu. Mówię wam, takiej jędzy świat jeszcze nie
widział! Na koniec roku zamierzam jej podarować bukiet orchidei
(może znajdę gdzieś czarne?) z dopiską na czarnej wstążce:
spoczywaj w pokoju.
11.
Teraz już naprawdę nie mam pomysłu. Może... Najbardziej
znienawidzony bohater z książki / filmu? Taki, którego skopałabyś
na śmierć nie dając czasu na ostatnie życzenie lub spisanie
testamentu.
Do
tej grupy należy każda osoba, która skrzywdziła moich ukochanych
bohaterów. Może Artemida z Mrocznych Łowców? To co zrobiła
Ashowi... No i jeszcze Noir i Azura z tej samej serii. Ale tutaj to
bym ich nie zabiła, bo mam przeczucie, że autorka przypisała ten
zaszczyt Jadenowi, który się od nich tyle wycierpiał. A znając
jego, będzie to piekielnie bolesna śmierć. A ja będę w tym
momencie mu kibicować.
12.
Przepisowo miało być tylko jedenaście pytań, ale dostałam
nagłego natchnienia. W końcu po to są zasady, by je łamać,
prawda?
A tak co do łamania zasad... Zrobiłaś to kiedyś? Jaki
był (lub jest) Twój największy plan złamania reguł?
Zasady
są po to, aby je łamać – pamiętny tekst Stelli z Winx. Za to ja
pokochałam. Do dzisiaj to cytuję. Cóż, jeżdżę bez biletu
autobusami, przebiegam przez jezdnie gdzie nie ma pasów, uciekam ze
szkoły.
Mój
największy plan złamania reguł? Nie wiem czy to się zalicza, ale
w wakacje jadę do cioci do Kanady i chcemy z koleżanką odwiedzić
NY. Ale ciocia ma dziwną awersję do USA i nie wiem, co z tego
wyjdzie. Jeśli nie zgodzi się, to ucieknę i pojadę tam autobusem.
Z Toronto do NY jest 13 godzin autobusem :D Mam wszystko już
sprawdzone.
Nominacja
od Rachel:
1.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z czytaniem?
Z
wyjątkiem lektur? Moja przygoda z fantasy zaczęła się od
Harry'ego Pottera. Wszystkie tomy przeczytałam w wakacje w trzy dni.
Kilka razy pędziłam do biblioteki po następne tomy, aż
bibliotekarka dziwnie się na mnie patrzyła. W bibliotece potrafiłam
się pojawić ze cztery razy dziennie.
2.
Najgrubsza przeczytana książka?
Mroczny
Łowca – Acheron. On miał chyba z tysiąc stron. Insygnia Śmierci
miały też ich sporo. Ale największa liczba stron waha się w
granicach tysiąca. I takie coś można nazwać książką!
3.
Dlaczego zaczęłaś pisać?
Miałam
pomysł, a kiedy nie mam motywacji, to porzucam opowiadanie po
czterech rozdziałach. Czytelnicy są motywacją, więc założyłam
bloga. Dzięki temu mogę podzielić się moją wyobraźnią z
innymi, zamknąć ja na kartce. Bo wcześniej te pomysły dobijały
się do mojej głowy i nie potrafiłam się na niczym skupić.
4.
Optymistka czy pesymistka?
Realistka
raczej. Ale czasem pesymistka.
5.
Jaki jest twój ulubiony zespół/wykonawca?
Ed
Sheeran.
6.
Lubisz sport?
Niezbyt,
jestem ciamajdą. Zaczęłam ostatnio biegać z koleżanką
wieczorami i zaczyna mi się to podobać, ale jak mam biegać na
ocenę i to jeszcze na bieżni – masakra.
7.
Lubisz deszcz?
Tak,
a burzę uwielbiam. Najlepiej jak pada wieczorem, nikogo nie ma w
domu. Mogę sobie wziąć coś do jedzenia, przebrać w pidżamę i
obejrzeć jakiś serial. Przy takiej pogodzie to najlepiej
Supernatural.
8.
Jaka jest twoja ulubiona ekranizacja książki?
Percy'ego
Jacksona moim zdaniem schrzanili, czego nie potrafię im wybaczyć.
Ale ekranizacja Harry'ego Pottera i Igrzysk Śmierci mi się
podobała. Ale chyba Harry bardziej.
9.
Czy wierzysz w magię?
Nie,
ale chciałabym, aby istniała. To byłby zupełnie inny świat.
Chociaż może wyobraźńe jest magią, tak samo jak to, co tworzymy?
10.
Jakim chciałabyś być magicznym stworzeniem?
Magicznym
stworzeniem? O co chodzi? O smoka, pegaza itd. czy o wampira i
wilkołaka? Ewidentnie czarownica i elf :D
11.
Jakie jest Twoje życiowe motto?
Jakoś
nie mam takowego. Ale podoba mi się: ,,Nie ma czerni i bieli, są
różne odcienie szarości”. Jestem religijna, więc gdy będzie
naprawdę beznadziejnie lub gdy nie wiem co wybrać, zawsze sobie
mówię, że Bóg ma jakiś plan i zawsze wyjdzie na niego, jeśli
nie uprę się na swoim. I z reguły wtedy będzie lepiej. Jeśli Bóg
chce, żebym dostała się do tego liceum – to się dostanę. Jeśli
nie (będzie płacz, rozpacz, zgrzytanie zębami) – to trudno.